Weekend
Przytulałam się do starych białowieskich dębów
Brałam od nich siłę i energię
Masowałam twarde , spięte ciało
Rozmowami leczyłam zbolałe serce
Wdychałam puszczańskie powietrze
Wystawiałam twarz do słońca
W nadziei,
Że jutro świat się zmieni
I kolejny raz
Skucha
Sukhumvit 38
9 lat temu
Okropieństwa, które przytrafiają się drzewom, jakoś nie mogę tego pojąć, Szyszko stał się przekleństwem Ziemi.
OdpowiedzUsuńJest zbrodnia musi być i kara..
OdpowiedzUsuńGwałt na naturze zawsze ma swoje konsekwencje.
Poniesiemy je wszyscy.