To może pończochy kupię, aby trochę młodość poćwiczyć. ;)
Ćwicz Aniu , nie dawaj się. Wystarczą rajstopy ale pończochy mają w sobie tę wyjątkowość, przynajmniej dla mnie.
Aniu, jakoś tak dosłownie wyszło z tymi rajstopami ale Ty wiesz o co biega, prawda?
Jasne! Ja tylko tak, bo rajtki na stojaka mam opanowane. A z pończochami jakoś nie próbowałam nigdy wcale, to może sprawdzę, czy dorosłam, aby młodość ćwiczyć ;)
Rozbrajasz mnie....:))
Sama nie wiem czy to dobrze czy niekoniecznie?
o proszę :D zapamiętam :D
:) pozdrawiam
tetaz czytam akurat ksiazke Jandy, która pisała 15 lat temu, w formie bloga w sieci
Warto. Pozdrawiam:)
To może pończochy kupię, aby trochę młodość poćwiczyć. ;)
OdpowiedzUsuńĆwicz Aniu , nie dawaj się. Wystarczą rajstopy ale pończochy mają w sobie tę wyjątkowość, przynajmniej dla mnie.
UsuńAniu, jakoś tak dosłownie wyszło z tymi rajstopami ale Ty wiesz o co biega, prawda?
UsuńJasne! Ja tylko tak, bo rajtki na stojaka mam opanowane. A z pończochami jakoś nie próbowałam nigdy wcale, to może sprawdzę, czy dorosłam, aby młodość ćwiczyć ;)
UsuńRozbrajasz mnie....
OdpowiedzUsuń:))
Sama nie wiem czy to dobrze czy niekoniecznie?
Usuńo proszę :D zapamiętam :D
OdpowiedzUsuń:) pozdrawiam
Usuńtetaz czytam akurat ksiazke Jandy, która pisała 15 lat temu, w formie bloga w sieci
OdpowiedzUsuńWarto. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń