Jaka jestem?
Opowiem Wam o tym.
Znów skryję się za myślami innych...
Ulepiły mnie zdolne anioły,
jeden smutny, a drugi wesoły,
i dlatego pośród łez się śmieję,
a wśród śmiechu największego-smutnieję.
Poprawiały mnie anioły stare,
jeden chętnie ,a drugi za karę,
jeden dążył do doskonałości,
drugi prawił drobne złośliwości.
I dlatego myląc się i błądząc,
zmierzam przecie do doskonałości,
a w rozmowę słodką zbyt, jak sądzę,
lubię wpuścic kroplę złośliwości.
Zaś wracając do moich narodzin
to z niewielką,szarą smutku chmurką
dobry Pan Bóg tamtędy przechodził
i powiedział:-Na ziemię fruń, córko...
Załamały anioły ramiona,
w łez perlistych tonęły powodzi:
-Szefie, ona jeszcze nie skończona.
Dobry Pan Bóg odparł- I o to chodzi.
-Szefie, ona aktorsko chce śpiewać.
- Będzie, będzie-szept Boży ich dobiegł-
lecz tu, w niebie, kształcić jej nie trzeba,
niech na ziemi sama znajdzie to w sobie.
Lecz nim znikł za mgiełką powolutku,
dobry Pan Bóg jeszcze mnie przywołał
i darował małą chmurkę smutku,
chmurkę, którą zawsze mam u czoła.
I z tą chmurką me człowiecze błędy
zwalczam tu na ziemi z brwią zmarszczoną,
aż zostanę aniołem i będę
lepić innych, jak mnie ulepiono.
Będę glinę kapryśnie potrącać,
lepiąc innych...ot tak...nie do końca...
W. Młynarski
Skąd On o mnie tyle wiedział??? Że złośliwa, że z chmurką na czole, i że śpiewać lubi?
Nie mam zielonego, wiosennego pojęcia.
Sukhumvit 38
9 lat temu
Ale ja wiem, że jest Belle :)
OdpowiedzUsuńOn czy ja??? he, he,he...
OdpowiedzUsuńI skromna taka jesteś :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to zielone, wiosenne pojęcie :) jego brak też!
Tu sais bien, ma Belle :)
OdpowiedzUsuńMała Mi:))
OdpowiedzUsuńW rzeczy samej , skromnosc to moja naczelna cecha, he,he..Ale tak na powaznie, jak przeczytałam ten wiersz dawno, dawno temu, to pomyslałam- Osz! Niby nie o mnie a jakby o mnie. Czasami odnajduję własne mysli , słowa ,w tym co mówią inni. To takie bliskie. Tak mam też z niektórymi ludźmi.Nie znam ich ale wiem ,ze są mi bliscy:))Pozdro:)
Moja Droga A.:)
OdpowiedzUsuńMerci beaucoup.))))))))