poniedziałek, 1 marca 2010

Z ostatniej chwili.
Dialogi .
H. przeglada ksiązkę .
Pytam .
-Córko, co czytasz?
-ksiąśke , mamusiu.
-jaką ksiązkę czytasz?
-o zasadach.
Zabrzmiało tylez ciekawie co zaskakująco.
Drążę.
-o jakich zasadach?
- o takich jak być eleganćką.
????????????
Dziecko widząc bezmiar zdziwienia
w moich oczach
kontynuuje swą wypowiedz.
-zieby być eleganćką tsieba sie wystloić, mamusiu.
Nie wieś????

Ba! I co tu odpowiedziec trzylatce , która zdecydowanie
lepiej zna się na zyciu eleganckich kobiet
niż jej rodzona Matka.
I po kim Ona taka...?

7 komentarzy:

  1. Moja droga B.,

    oj, nie doceniasz siebie, nie doceniasz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja Droga A.

    czyżby terapia??? To juz kolejny powód do...he, he..
    Miłego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, tak, tak, wszystko zmierza ku..... ;)

    Miłego dnia, moja droga B., rzuć tam ich wszystkich na kolana!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś dzieci szybciej dojrzewają... :) może to to...? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja Droga A.:))
    Porozmawiamy o tym? jak terapeuta z terapeutą?hehehe Zartowałam:)Bużka;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mała Mi:)
    Jak nic , akceleracja rozwoju!! Usmiałam się do łez:))))Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ oczywiście, że porozmawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń