sobota, 14 lutego 2015

Tyle myśli kłębi się, wdziera ,dopomina
Które wybrać, które porzucić ?
O których zapomnieć?
Czasem jest tak , że przemilczysz, zęby zaciśniesz , żyjesz dalej
Ale bywa , że musisz..cokolwiek , by poszło w świat , nawet ten wirtualny
I może nawet nikt nie przeczyta
Ale Ty wiesz, że głos się wyrwał, że słowa popłynęły
I jakby lżej
I jakby łatwiej
I droga się prostuje...

6 komentarzy:

  1. Przeczytam, zauważę, zapłaczę jeśli trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem Aniu. Dziękuję..
    Wiesz, że mogłabym się podpisać pod Twoim ostatnim postem. Taka "dziwna"zbieżność.

    OdpowiedzUsuń
  3. takie mam właśnie wrażenie, że należysz do ludzi, którzy "znają Józefa" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och tak!!! Aniu zapomniałam całkiem o tym określeniu. Dzięki za odświeżenie pamięci:)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak czasem łatwiej z siebie wyrzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I zdrowiej trochę. Cześć Sissi P. :))

    OdpowiedzUsuń