poniedziałek, 15 marca 2010

Kolejny poniedziałek.Kolejny przybliżający mnie do kolejnej wiosny, a potem do lata i jesieni , wreszcie do konca swiata.Do końca MOJEGO świata, bo wiadomo,że innego nie będzie. Ale w ogóle nie o tym chciałam, choć to przeciez ważne.
H. w dalszym ciągu chora. A może jest nawet na początku tego ciągu, bo mam wrażenie,ze bardziej kaszle i kicha. Wilk nie przyswoił sobie naszych dolegliwosci , niestety. Mimo,ze przecież wysłałyśmy mu te cuda nie widy.
Ja zaprzęgnięta w codzienny kierat. W zasadzie juz wczoraj się zaprzęgłam. Kilka uroczych godzin spędzonych przy desce, zaowocowało nie tylko stertą wyprasowanej odziezy, ale i smutnymi przemyśleniami.I to nawet nie pseudofilozoficznymi , tylko takimi no, zwykłymi.
Powinnam się okreslić, ustalić priorytety, pominąć to, na co nie mam wpływu, czyli mówiąc brzydko olać, nauczyć się pewne rzeczy puszczać mimo uszu. A żeby mieć siłę na to wszystko, muszę siebie wzmocnić, ze wszystkich stron..Ot, taki przednówkowy preliminarz.

A na razie marzy mi się jakiś wyskok kulturalny. Podobno w ubiegłym tygodniu był koncert Mariusza Lubomskiego. I podobno niezwykły był,i jakoś wcale nie wątpię. Gdybym wiedziała o tym..ehh
Może znajdę coś ciekawego jeszcze i nie będzie to Klub Hipochondrykow 2, choc tez bym się pewnie uśmiała.
Oj, coś dzis pomarudzam za bardzo, oddalę się więc do zadań specjalnych, spraw najwyższej rangi, czyli azymut- kuchnia.
Jutro spodziewam się,ze będzie lepiej a zapewne przyjemniej . W końcu imieniny obchodzi się raz w roku!!!

7 komentarzy:

  1. No to WSZYSTKIEGO NAJ NAJ... i pędzę do kalendarza sprawdzić, kto ma jutro urodziny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ida mawia, że niektóre rzeczy trzeba sobie z głowy do dupy przełożyć :P Staram się to czynić... bo lubię to jej powiedzonko :)

    Trudne to do nauczenia... uszy do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa, to od tego mam taki duży tyłek?????

    Bello,
    dobrze będzie, choć choroba dziecka trochę zdrowia (psychicznego) zawsze nas kosztuje...

    Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mała Mi:)
    Zaiste Ida ma rację. I Ty także.Ja też kiedyś będę ją miała:)
    Buźka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja Droga A.:)
    Turlam się, turlam się , kochana:)
    Tak mnie rozbawiłas tym tyłkiem!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja droga B.,

    nie chowaj głowy w piasek i nie udawaj, że go nie zauważyłaś!!!! ;))))

    OdpowiedzUsuń